Kazachowie przeszkadzają w rozgrywaniu
W pierwszym spotkaniu piłkarze Ordabasy Szymkent postraszyli wicemistrza Polski. Strzelili dwa gole, a mieli szanse na kolejne trafienia. Legia była nieskuteczna, popełniała błędy w obronie. Ale mimo problemów potrafiła odrobić straty. Najpierw Tomas Pekhart, a w końcówce rezerwowy Blaż Kramer zapewnił wyjazdowy remis, ważny w kontekście rewanżu na Łazienkowskiej. - Ordabasy to zespół agresywny, który starał się nam przeszkadzać w rozgrywaniu piłki od tyłu - powiedział pomocnik Bartosz Slisz podczas konferencji prasowej, cytowany przez klubowe media z Łazienkowskiej. - To był trudny mecz w Kazachstanie. Tak samo będzie w Warszawie. Kazachowie lubią grać piłki za linię obrony. Dlatego musimy być na to gotowi. Musimy pokazać większą jakość. W pierwszym spotkaniu wykreowaliśmy sobie wiele sytuacji. Teraz będziemy musieli je wykorzystać - zapowiedział.
Tomas Pekhart zapisze piękną kartę i znów rozrusza Legię? „To król pola karnego”
Kolumbijczyk Elitim daje dużą jakość
Ostatnio Slisz jest w dobrej dyspozycji. W środku pomocy wspomaga go nowy nabytek Juergen Elitim. - Bardzo dobrze się zaadoptował i szybko wprowadził się do zespołu - przyznał Slisz o Kolumbijczyku. - Daje nam dużą jakość. Czuję się przy nim swobodnie. Jestem pewny, że z meczu na mecz będzie wyglądał coraz lepiej - przekonywał pomocnik Legii, cytowany przez media warszawskiego zespołu.