Od 1987 roku światowa centrala piłkarska nagradza niezwykłe gesty w świecie piłki. Nagrodę może dostać piłkarz, trener, działacz, kibic lub grupa fanów, a także różne organizacje działające w obszarze futbolu.
Pierwszym piłkarzem, który ją dostał był Frank Ordenewitz (1988 rok) – Niemiec przyznał się sędziemu do zagrania piłki ręką w polu karnym w meczu FC Koeln z Werderem Brema. W 1990 roku wyróżniono Gary Linekera za to, że w trakcie 15 lat kariery nie dostał ani jednej żółtej czy czerwonej kartki. W kolejnych latach nagroda trafiała między innymi do zespołów z krajów, które walczyły na boisku po narodowych tragediach (trzęsienia ziemi w Haiti czy w Japonii), kibiców czy wolontariuszy pracujących na wielkich imprezach. Rok temu dostał ją niemiecki piłkarz Lennar Thy za to, że opuścił ważny mecz swojego VVV Venlo z PSV Eindhoven, aby oddać osobie walczącej z białaczką krew, która natychmiastowo była potrzebna.
Spektrum zwycięzców i tego za co otrzymywali nagrodę, było jak widać, bardzo szerokie. Zdaniem "SE" Jakub Błaszczykowski swoimi działaniami wobec Wisły wpisuje się w ideę fair play i zasługuje, by wziąć go pod uwagę w edycji 2019.
Przypomnijmy: najpierw „Błaszczu” pożyczył Wiśle ponad miliony złotych, potem 1,3 miliona złotych, skrócił też kontrakt z Wolfsburgiem, aby wrócić do Krakowa i pomóc odbudować ośmieszany ostatnio klub. W jego kontrakcie z Wisłą, jak informował "Przegląd Sportowy", zapisano zarobki na poziomie 500 złotych miesięcznie, a i tak tę sumę Kuba postanowił przeznaczyć na bilety na Wisłę dla dzieci z domów dziecka. Zdaniem „Super Expressu” taka postawa zasługuje na promocję i maksymalny rozgłos.
I teraz konkretnie: co mówią zasady dotyczące tej nagrody, zachowanie z jakiego okresu jest brane pod uwagę, kto może pomóc i poprzeć kandydaturę Błaszczykowskiego? Nagroda, jak wspomniano, istnieje od wielu lat, natomiast w 2018 roku dopracowano zasady jej przyznawania. Ważny jest artykuł 2:
"Nagroda jest przyznawana piłkarzowi, trenerowi, drużynie, działaczowi, kibicowi lub grupie fanów w uznaniu za wyjątkowe zachowanie w duchu fair play na boisku lub poza nim, w odniesieniu do oficjalnego meczu, z uwzględnieniem lig amatorskich"...
Oczywiście, w pewnym sensie jest tu umowne, bo przeszłość pokazywała, że nagradzane były różne postawy, a treść artykułu drugiego może być interpretowana szerzej niż ograniczenie do samego meczu.
Jeśli chodzi o najbliższą edycję, to rozpatrywane będą zachowania/gesty w okresie od września 2018 roku do lipca 2019. Kandydatów można zgłaszać do 31 lipca tego roku. Kto może to zrobić?
Po pierwsze, FIFA sama obserwuje to co się dzieje w piłce, a niektóre gesty/zachowania są tak nagłośnione, że niejako "z automatu" trafiają na pierwszą, szeroką listę. Artykuł 4 odnośnie FIFA Fair Play Award mówi, że "nominacje mogą być przedstawione przez wybrane osoby lub grupy"... Co się za tym kryje? Z naszych informacji wynika, iż światowa federacja może się zwrócić do poszczególnych federacji z zapytaniem, czy mają "swojego" kandydata, czy uważają, że na ich "terenie" zdarzyło się zachowanie/gest, który można wziąć pod uwagę w kontekście tej nagrody. W naszym przypadku byłby to oczywiście PZPN.
Po stworzeniu listy następuje selekcja, a następnie wąska grupa nominowanych jest przedstawiona specjalnej grupie ekspertów, którzy wskazują zwycięzcę. Jeśli chodzi o edycję 2018 roku, to panel tworzyły cztery osoby: David Ellerey (były angielski sędzia), Francis Kone (piłkarz z Togo, lauteat z 2017 roku, dostał wtedy nagrodę za uratowanie życia przeciwnikowi na boisku, "Super Express" niedługo potem miał przyjemność robić z nim wywiad), Jakob Kuhn (szwajcarski trener) i Celia Sasić (reprezentantka Niemiec).
Jeśli chodzi o zwycięzcę za 2019 rok, to poznamy go w Mediolanie. Kilka dni temu FIFA ogłosiła, że najbliższa gala, na której ogłoszony zostanie najlepszy piłkarz świata, najlepsza piłkarka, trenerzy, drużyna, ale również właśnie laureat FIFA Fair Play Award odbędzie się 23 września, na najsłynniejszej scenie operowej La Scala. Kuba odbierający nagrodę w tak szczególnym miejscu? To byłby tak piękny widok, że warto o niego powalczyć!
Polecany artykuł: