Takich scen na stadionie Wieczystej jeszcze nie było. Przez dłuższą część sobotniego meczu wydawało się, że fani Beskidu Andrychów wytrzymają napięcie, ale stało się inaczej. Zostali sprowokowani... zwróceniem uwagi przez jednego z kibiców Wieczystej. Nie spodobało mu się odpalenie rac i śpiewanie obraźliwych przyśpiewek pod adresem Cracovii i Wisły Kraków. Napomniał sektor gości, po czym ci ruszyli w stronę sektorów gospodarzy. Skandaliczny moment został uwieczniony na nagraniu, które błyskawicznie trafiło do internetu. Widać na nim, jak chuligani atakują spokojnych kibiców Wieczystej.
Tak Ivi Lopez dorastał do korony króla strzelców Ekstraklasy
Awantura na trybunach na meczu Wieczystej. Bójka chuliganów
Wieczysta objęła prowadzenie na początku drugiej połowy. Radosław Majewski z zimną krwią wykorzystał rzut karny i popsuł nastroje Beskidu. Kibole z Andrychowa zaczęli wykazywać frustrację i w samej końcówce meczu rozpoczęli bójkę. W trakcie awantury podopieczni Franciszka Smudy nie przejęli się napiętą atmosferę i podwyższyli prowadzenie na 2:0. Maciej Jankowski wpisał się na listę strzelców w 90. minucie i Wieczysta umocniła się na fotelu ligowego lidera.
Wieczysta Kraków blisko kolejnego awansu
Piłkarze Smudy mają dość bezpieczną sytuację w tabeli. Przed sobotnim meczem mieli 11 punktów przewagi nad wiceliderem, a po zwycięstwie z Beskidem Andrychów zostało zachowane status quo. Do końca sezonu pozostały zaledwie 4 kolejki, co oznacza, że już za tydzień Wieczysta może świętować awans do III ligi. W dotychczasowych 30 meczach odniosła ona 26 zwycięstw, zanotowała 3 remisy i zaledwie raz przegrała.