Były obrońca "Kolejorza": Znajdę Lechowi nowego Arboledę

2016-03-10 8:36

Manuel Arboleda (37 l.) po zakończeniu kariery stał się prężnym biznesmenem. W Kolumbii ma udziały w galerii handlowej, dużo nieruchomości, kilka sklepów, sporo ziemi w różnych częściach kraju, hodowlę krów, sprowadza też z Hiszpanii ciężki sprzęt do budowy dróg. A teraz były gracz Zagłębia Lubin i Lecha Poznań rozkręca agencję menedżerską. Pracuje dla niego słynny Carlos Valderrama (45 l.), z którym wkrótce chce odwiedzić Polskę.

"Super Express": - Skąd pomysł, aby założyć agencję menedżerską?

Manuel Arboleda: - Prowadzę różne interesy, ale chciałem też robić coś związanego z piłką. Rozejrzałem się i zobaczyłem, że w Kolumbii jest mnóstwo dobrych i tanich piłkarzy. Takich, którzy jeśli nie dostaną szansy, to przepadną. Wraz z kilkoma kolegami założyliśmy więc agencję VISION i szybko się rozwijamy. Jeździmy po całej Kolumbii, kontraktujemy piłkarzy. Pracuję między innymi z Carlosem Valderramą. Znacie go w Polsce?

- Oczywiście, to jeden z najlepszych piłkarzy w historii Kolumbii.

- No właśnie. Od niedawna działa dla nas. Mamy coraz więcej piłkarzy, reprezentujemy między innymi Victora Gutierreza. Ma 20 lat, gra w kadrze Kolumbii U-20. Stylem gry przypomina Sergio Busquetsa z Barcelony. Ale takich talentów w moim kraju jest więcej.

- "Przegląd Sportowy" napisał, że zostaniesz skautem Lecha na Amerykę Południową.

- Kilka tygodni temu rozmawiałem z prezesem Piotrem Rutkowskim. Lech jest zainteresowany, choć wciąż czekam na ostateczne potwierdzenie, że zaczynamy współpracę. Lech nic nie ryzykuje. Znam polską ligę, wiem, kto się tu nadaje. Kiedy zaproponuję piłkarza, moja agencja wszystko zorganizuje. Bierzemy na siebie przeloty, a Lech czy inny polski klub, jeśli będzie zainteresowany, opłacałby tylko hotel i jedzenie w trakcie testów. Jeśli piłkarz się nie spodoba, to zabieram go z powrotem.

- To chciałbyś znaleźć Lechowi nowego Arboledę czy nowego Radamela Falcao?

- Nowego Arboledę, bo sprawdził się w Lechu (śmiech). Ale tak na serio, to moja współpraca z polską piłką może być korzystna dla obu stron. Zobaczcie, jakich piłkarzy wyeksportowała Kolumbia ostatnio. Falcao, James Rodriguez, Guarin, Martinez. Kolumbijczycy na początku są tani, ale potem ich wartość rośnie kilkadziesiąt razy. Zapaliłem się do tej pracy. Inne moje biznesy mają się dobrze, ale zeszły teraz na dalszy plan.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze