Autor: Cyfrasport Sławomir Peszko w barwach Lechii Gdańsk

Były reprezentant Polski zbulwersowany transferem Sławomira Peszki. Wspomniał o PATOLOGII

2020-06-15 15:50

Sławomir Peszko zdecydował się na przenosiny do Wieczystej Kraków, która na co dzień gra w lidze okręgowej. Według mediów, będzie zarabiał gigantyczne pieniądze! To nie spodobało się byłemu reprezentantowi Polski Dariuszowi Dziekanowskiemu.

Najnowsze z działu

Wielka strata

Nie żyje Artur Sarnat. Legenda Wisły Kraków odeszła po ciężkiej chorobie

Kontuzja snajpera

Fatalne wieści dla katowickiego beniaminka, kluczowy napastnik z długą pauzą. Ale jest i dobra informacja dla trenera GKS-u

Tylko u nas

PZPN odpowiada na zarzuty po aferze z VAR w Białymstoku. "Miliony złotych rocznie"

Duże zmiany we wrocławskim klubie

Wstrząs w Śląsku, to prawdziwe tsunami. Jest nowy dyrektor sportowy, a kto zastąpi Jacka Magierę?

Ekstraklasa

Kolejne trzęsienie ziemi w Śląsku Wrocław. Skończyła się cierpliwość do Jacka Magiery

Sławomir Peszko rozglądał się ostatnio za nowym klubem po tym, jak rozwiązał kontrakt z Lechią Gdańsk. Łączono go z Wisłą Płock czy Bruk-Betem Termaliką Nieciecza, jednak były reprezentant Polski podpisał roczny kontrakt z opcją przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy z Wieczystą Kraków.

Sławomir Peszko zagra w OKRĘGÓWCE!

Transfer na pierwszy rzut oka wydaje się szokujący. Co więc skłoniło Peszkę do występów w lidze okręgowej? Pieniądze... Według polsatsport.pl, będzie tam otrzymywał 40 tysięcy złotych netto miesięcznie! Wysokość zarobków zbulwersowała Dariusza Dziekanowskiego.

Dawid Janczyk rozstał się z MKS Ciechanów

"Sensacyjną nie jest dla mnie informacja, że Peszko zamierza zaliczyć taką degradację (choć akurat w przypadku tego zawodnika niewiele już może mnie zaskoczyć), ale szokujące są dla mnie doniesienia, że Peszko miałby dostać kontrakt na poziomie tego, który ma w ekstraklasie w Lechii. (...) O ile na najwyższym poziomie taka kwota nie dziwi, to tak wysokie zarobki na tym poziomie w klasie okręgowej to już jest patologia" - napisał w felietonie na łamach "Przeglądu Sportowego".

"Peszko, jeśli podpisze kontrakt, będzie miał okazję poczuć się jak Brazylijczyk Neymar w Paris Saint-Germain, który przechodząc z Barcelony kosztował ponad 200 mln euro. Różnica między zarobkami Peszki a pozostałych zawodników tej drużyny może być równie wielka, jak Brazylijczyka w PSG" - dodał.