Baniak w swojej trenerskiej przygodzie prowadził nie tylko Lecha, ale również Wartę. Najbardziej kojarzymy go jednak z Pogonią Szczecin. Stery w Lechu Poznań przejął dawno temu, bowiem w sezonie 2001/2002. Uratował lechitów przed spadkiem do trzeciej ligi, potem pomógł poznańskiemu klubowi w awansie do ekstraklasy. W 2007 roku znowu był w Poznaniu, tym razem jako szkoleniowiec Warty Poznań. Tam spędził dwa lata, po czym powrócił na kilka miesięcy wiosną 2011 roku.
Teraz z daleka będzie obserwował każde zmiany w polskim futbolu. Baniak został dyrektorem sportowym…Turonu Yaypan, beniaminka najwyższej klasy rozgrywkowej w Uzbekistanie. Takiego egzotycznego kierunku trudno się było spodziewać, szczególnie w czasach szalejącej na świecie pandemii COVID-19.
Życie zaprowadziło Baniaka do Uzbekistanu w ciekawy sposób. Prowadził tam wykłady podczas jednej z konferencji szkoleniowych. Spodobał się. Wcześniej pracował w Burkina Faso, był dyrektorem federacji oraz prowadził reprezentację do lat 15. Właśnie stamtąd zaproszono go do Uzbekistanu.
Dariusz Żuraw WYLECIAŁ z Lecha. Znamy potencjalnego następcę. DUŻE nazwisko!
Wielkanoc u Zbigniewa Bońka [GALERIA]
Czy to oznacza, że już niedługo w uzbeckiej lidze zobaczymy polskich piłkarzy? Baniak nie wyklucza takiej możliwości. W kadrze jest jednak limit obcokrajowców. Regulamin przewiduje tylko pięciu piłkarzy w drużynie spoza Uzbekistanu.
Baniak ma w Yaypan pomóc w rozwoju zespołu, wspierać sztab szkoleniowy oraz budować akademię. Celem Turonu jest – już niedługo – walka o trofea na krajowym podwórku.