żółta kartka, sędzia piłkarski

i

Autor: East News żółta kartka

Czy tak będzie wyglądał nowy gwizdek Ekstraklasy? Super Express pokazuje jak działa

2020-04-21 11:41

Jak informowaliśmy wczoraj, na ręce premiera Mateusza Morawieckiego złożony został dokument, który w szczegółach przedstawia plan powrotu Ekstraklasy. Jest on bardzo szczegółowy i w wielu przypadkach bardzo konkretny. Po raz pierwszy w historii polskiej ligi niewykluczone jest na przykład używanie przez sędziów... elektronicznego gwizdka. Jak wygląda, jak działa? Super Express przyjrzał się temu (rewolucyjnemu) rozwiązaniu.

Jeden z punktów dokumentu, do którego dotarliśmy, reguluje (wstępnie) zasady co do sędziów. I tam jest właśnie zaproponowane coś co jeszcze nigdy w historii Ekstraklasy nie było używane - elektroniczny gwizdek. To sugestia, nie jest to jeszcze przesądzone, ale postanowiliśmy się przyjrzeć sprawie. Powód ewentualnego użycia jest oczywisty: arbiter miałby ten gwizdek w ręce i naciskał na guzik. Nie musiałby w niego dmuchać, ergo, mówiąc kolokwialnie: byłoby to bardziej bezpieczne z punktu widzenia sanitarnego. Jeśli rozejrzeć się po rynku, to widać, że taki gwizdek już istnieje. A wygląda tak:

Nowy gwizdek dla Ekstraklasy?

i

Autor: MATERIAŁY PRASOWE/FOX40WORLD.COM Nowy gwizdek dla Ekstraklasy?
Co wiesz o polskiej Ekstraklasie?
Pytanie 1 z 10
Kto był królem strzelców w sezonie 2018/19?

Przykładowo model Fox 40, a więc firmy, która specjalizuje się w robieniu gwizdków. To bardzo poręczny przedmiot, prosty, nieskomplikowany w obsłudze. Koszt? Niewielki, jeden taki gwizdek kosztuje około 80 złotych. A jak działa?

Plan powrotu Ekstraklasy trafił do premiera Morawieckiego. Super Express zna wszystkie szczegóły

Przede wszystkim jest dostatecznie głośny, dźwięk roznosi się z siłą 120 decybeli. Ma trzy fazy dźwiękowe, trzecia z nich najbardziej przypomina tradycyjny gwizdek. Jest wyposażony w baterię, która spokojnie wytrzyma przez niezbędny czas do sędziowania.

Co więcej, ten gwizdek może być używany w każdej temperaturze, w każdych warunkach atmosferycznych i reklamowany jest jako bardzo higieniczne, bezpieczne rozwiązanie.

Zapytałem o to urządzenie kilku polskich arbitrów, ale żaden z nich nie miał z nim jeszcze do czynienia, z prostego powodu: nigdy nie było takiej potrzeby. Z prezentacji, które oglądaliśmy wynika jednak, że używanie tego urządzenia jest dziecinnie proste.

Agent Arkadiusza Milika przemówił. Mówi o braku szacunku dla klubu

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze