W. ma dosć taplania się w korupcyjnym błocie. Chce wreszcie zakończyc sprawę. Zostanie skazany na trzy lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat i 100 tys. złotych grzywny. Trzy lata nie będzie mógł też wykonywać zawodu trenera - donosi "Przegląd Sportowy".
Wrocławska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie procederu korupcyjnego organizowanego przez kielecką drużynę. Wynika z niego, że były trener Korony robił wszystko, by wywalczyć awans do drugiej ligi. Zszargał swoje imię na zawsze dla 120 tysięcy złotych premii, jakie obiecał mu w indywidualnym kontrakcie Krzysztof Klicki.