Dean Klafurić po meczu z Lechem: Pokazałem co potrafię!

2018-05-22 0:20

- Pokazałem, że mam odpowiednie jakość i umiejętności, żeby prowadzić Legię - mówi Dean Klafurić (45 l.). Chorwat doprowadził warszawski klub do mistrzostwa, choć przejmował zespół w poważnym kryzysie.

"Super Express": - Jak się czuje trener mistrzów Polski?

Dean Klafurić: - Czuję się fenomenalnie, zrobiliśmy to, co mieliśmy zrobić - zdobyliśmy mistrzowską koronę. Kiedy przejąłem drużynę, byliśmy na trzecim miejscu i mieliśmy jeden cel, ale długą drogę. Pracował na to cały klub, któremu przy okazji dziękuję za to, że dał mi szansę, którą mogłem wykorzystać.

- Decydujący mecz ułożył się zgodnie z planem?

- To było dobre spotkanie i sporo się działo. Byliśmy przygotowani na grę Lecha. Wiedzieliśmy, jak zagrają i początek meczu mieliśmy dobry. Potem na pewien czas nagle zapomnieliśmy, co mamy robić i Lech grał w swoim stylu. Pozwoliliśmy im próbować tego, w czym są mocni, ale dobrze się wybroniliśmy. Nasz drugi gol już załatwił sprawę. Tym bardziej że później na boisko wbiegli kibice i mecz nie został już dokończony. To bardzo smutne, że takie sceny miały miejsce na koniec tego sezonu.

- Co tak skutecznie zmienił pan w Legii?

- Przede wszystkim wprowadziliśmy dużą rotację wśród graczy. W tych 8 meczach zagrało 20 piłkarzy wychodzących w pierwszym składzie. Myślę, że to był jeden z ważniejszych powodów tego, że zachowaliśmy świeżość i energię do samego końca sezonu. To dało nam znaczną przewagę nad resztą stawki.

- Zostaje pan w Legii?

- Dostałem tu szansę i jak widać swoją szansę wykorzystałem. Pokazałem, że mam odpowiednie jakość i umiejętności, żeby prowadzić Legię. Rezultaty mówią tu same za siebie. Udało się zrealizować cel i zostaliśmy mistrzami Polski. Co dalej, zobaczymy.

WYNIKI NA ŻYWO - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin

Najnowsze