Kuciak, który w poniedziałek w Gliwicach rozegrał mecz numer 100 w barwach Legii (2:1 z Piastem), wraz z ukochanymi kobietami odwiedził sklep z biżuterią. Kiedy żona bramkarza mierzyła bransoletki, gwiazdor mistrzów Polski zabawiał córeczkę. Chwilę się powygłupiali, a potem Duan czule przytulił małą Zarinkę.
Pele odwiedził stadion Legii Warszawa [WIDEO]
- Żona i córeczka to najważniejsze osoby w moim życiu. Lucinka poświęciła się dla mnie, była ze mną w Rumunii, gdzie życie naprawdę nie jest łatwe. Teraz jesteśmy całą rodziną w Warszawie. Zawsze będę jej za to wdzięczny - mówił Kuciak ostatnio w rozmowie z "Super Expressem".
Pod bramkarską bluzą Słowak nosi koszulkę z wizerunkiem żony i córki. - To mój talizman. Dzięki temu mam wrażenie, że nawet kiedy jestem na boisku, wciąż jesteśmy razem - tłumaczy.