- Czasami takie akty wandalizmu działają na szkodę tych, którzy je wyrządzili. Nie wiadomo, kto za tym stoi. Trwa postępowanie wyjaśniające. Jestem zwolennikiem powiedzenia, że piłka to nie teatr. Różne złośliwości, ale na poziomie, są jak najbardziej wskazane. Ja na przykład lubię ostrą atmosferę i uszczypliwości między Lechem Poznań a Legią Warszawa. Abstrahując od tego, że to historyczna lokomotywa, na takie rzeczy nie ma miejsca - powiedział Piotr Koźmiński.
Czy Cracovia pozwoli Legii świętować mistrzostwo? Super Sport zmotywował Probierza!
W środę na lokomotywie ustawionej przy stadionie Lecha Poznań ktoś przekreślił herb tego klubu, jak również napisał "BKS" i "Puchar jest nasz". "Gratulacje" za akt wandalizmu wobec lokomotywy, która jest symbolem Lecha, ale wyprodukowana została w Zakładach Cegielskiego w 1956, więc sprawcy swoim występkiem okazali "szacunek" także robotnikom Czerwca '56. Ciekawe, czy podobnie traktują bohaterów wydarzeń na Wybrzeżu..." - skomentował sprawę rzecznik "Kolejorza" Maciej Henszel.
Jakub Wójcicki to największy w Ekstraklasie fan tatuaży
Lechia Gdańsk wyeliminowała poznaniaków, wygrywając po rzutach karnych 4:3. Po dogrywce był remis 1:1. W niedzielę obie drużyny znów się zmierzą, ale tym razem w PKO Ekstraklasie.