Tadeusz Pawłowski jeszcze miesiąc temu zarzekał się, że walczy o tytuł mistrzowski. Chwalebne deklaracje nijak miały się jednak do rzeczywistości. Piłkarze z Wrocławia zaliczają wręcz koszmarną rundę wiosenną. Dość powiedzieć, że w piętnastu ligowych spotkaniach zaliczyli łącznie... dwa zwycięstwa. I aż osiem remisów. Licząc z Pucharem Polski i dwumeczem z Legią Warszawa - nawet dziesięć. Bilans niespotykany.
Zbigniew Boniek o karnym z meczu Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok: Sędzia Gil nie pomylił się!
W osiągnięciu sukcesu nie pomogły nawet zmiany dokonane przez Pawłowskiego w stosunku do środowego starcia w Poznaniu. Szkoleniowiec Śląska zrezygnował z dwójki napastników. Przesunął - tam gdzie jego miejsce - do przodu Marco Paixao i na efekty nie musiał długo czekać. Portugalczyk na początku drugiej połowy wykorzystał podanie swojego brata, minął Oleksandra Szeweluchina i uderzył nie do obrony dla Grzegorza Kasprzika. Dla kontuzjowanego przez połowę sezonu snajpera z Wrocławia było to szóste trafienie w sezonie.
Górnik długo nie mógł złapać odpowiedniego rytmu. Co innego gospodarze. Kwadrans przed końcem mieli nawet okazję, by "zabić mecz". Wyszli w czwórkę do kontry, ale Marco Paixao - tak wcześniej skuteczny - sytuację fatalnie zmarnował. Uderzył wprost w Grzegorza Kasprzika. Szkoleniowiec Śląska mógł się tylko chwycić za głowę.
I słusznie. Bezbronny wcześniej Górnik nacisnął bowiem w końcówce, a po dośrodkowaniu Łukasza Madeja, Bartosz Iwan strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Mariusz Pawełek nie miał szans, a Śląsk Wrocław zaliczył w ten sposób ósmy remis w rundzie wiosennej.
Tym samym wrocławianie prawdopodobnie pożegnali się nawet z marzeniami o europejskich pucharach. Zajmują bowiem szóste miejsce w tabeli i mają tyle samo punktów (26), co siódmy Górnik Zabrze.
Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze 1:1 (0:0)
Bramki: Paixão 49 - Iwan 89
Śląsk: Mariusz Pawełek - Paweł Zieliński, Piotr Celeban, Tomasz Hołota, Dudu Paraíba - Flávio Paixão (68. Karol Angielski), Krzysztof Danielewicz, Tom Hateley, Peter Grajciar (68. Mateusz Machaj), Róbert Pich (87. Kamil Dankowski) - Marco Paixão
Górnik: Grzegorz Kasprzik - Adam Danch, Ołeksandr Szeweluchin, Mariusz Magiera - Rafał Kurzawa, Radosław Sobolewski (85. Mariusz Przybylski), Erik Grendel, Konrad Nowak (67. Bartosz Iwan), Łukasz Madej, Rafał Kosznik - Szymon Skrzypczak
Żółte kartki: Zieliński, Machaj - Iwan
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail