Marian Ziburske

i

Autor: Art Service/Super Express Marian Ziburske, szef firmy Westminster, oraz prezydent Gliwic Katarzyna Kuczyńska-Budka na trybunach stadionu Piasta

Gliwickie dylematy

Ekstraklasowy klub z dramatycznym raportem finansowym: „W takich warunkach licencji nie dostanie”. Ratunek przyjdzie z zewnątrz? Niespodziewany gość na trybunach

2024-12-06 12:05

W ten weekend piłkarska ekstraklasa zakończy jesienne granie. Ligowcy rozegrają 18. kolejkę, a więc… pierwszą z rundy rewanżowej. Niedzielne spotkanie Piasta Gliwice z Cracovią nie jawi się bynajmniej jako hit tej serii gier. O klubie z Okrzei jest jednak w ostatnich dniach i tygodniach głośno, głównie za sprawą jego finansowej kondycji, która – w tym momencie – budzi duży niepokój o przyszłość (nawet tę najbliższą) gliwickiego ligowca.

„Dziś jesteśmy drużyną - myślę, iż jedną z nielicznych w kraju - wobec której nie istnieją żadne zaległości finansowe. To jest sytuacja, która do niedawna była nie do wyobrażenia” – mówił tydzień temu publicznie trener Piasta, Aleksandar Vuković. Nawiązywał w ten sposób do wcześniejszych informacji o kłopotach z płynnością finansową klubu właśnie w zakresie wynagrodzeń dla zawodników i sztabu trenerskiego. A były one częścią szerszego problemu, jaki dotyka mistrzów Polski z 2019 roku.

Ekstraklasowy klub z dramatycznym raportem finansowym

Jak zakomunikowała niedawno prezydent Gliwic, zadłużenie klubu sięga 33 mln złotych. - W takich warunkach, w jakich jest, klub nie dostanie licencji na grę w ekstraklasie – mówiła Katarzyna Kuczyńska-Budka na antenie Radia Katowice. - A nam zależy, by taką licencję dostał – dodawała w imieniu gliwickiego ratusza, który jest właścicielem 2/3 akcji Piasta.

Podolski prawie złamał rywalowi z Gliwic nogę, a sędzia nawet nie dał mu kartki! Wielki skandal, gdzie był VAR?

W tej sytuacji rada miasta w listopadzie podjęła decyzję o pożyczce dla klubu w wysokości 4 mln złotych. To jednak kropla w morzu potrzeb; by spłacić niezbędne „zaległości licencyjne”, do końca roku potrzeba jeszcze 14 mln zł. I niewykluczone, że uchwała o takiej pożyczce zapadnie na grudniowej sesji miejskich rajców. - Wariant ratowania klubu w postaci podwyższenia kapitału jest blokowany przez mniejszościowego akcjonariusza. W związku z tym zostaje nam pożyczka i o takiej rozmawiamy z radnymi – tłumaczyła prezydent Kuczyńska-Budka na radiowej antenie.

Ratunek przyjdzie z zewnątrz? Niespodziewany gość na trybunach

Gliwiccy piłkarze, po wspomnianym uregulowaniu zaległości, w minionych dniach ucieszyli swych kibiców dwoma niezłymi występami boiskowymi. We wtorek – choć dopiero po serii rzutów karnych – wygrali ze Śląskiem Wrocław i są już w ćwierćfinale Pucharu Polski (losowanie odbędzie się w piątek). Parę dni wcześniej zaś zdołali zatrzymać w meczu ligowym rozpędzoną lokomotywę z Poznania.

Podczas tego właśnie meczu jednym z gości na trybunach stadionu przy Okrzei – obok pani prezydent Gliwic – był także Marian Ziburske. To niemiecki biznesmen z polskimi korzeniami, od pewnego czasu „rozglądający się” po naszej ekstraklasie za klubem, którego mógłby zostać właścicielem/inwestorem.

Raków podejmuje rewelację ostatnich tygodni w ekstraklasie. Wielkie słowa Marka Papszuna o trenerze Motoru

Przez kilka miesięcy wydawało się, że firma Westminster, której szefuje Ziburske, przejmie większościowy pakiet udziałów w Śląsku Wrocław. Sprawa ostatecznie upadła (m.in. po zmianie wyceny klubu). Najwyraźniej jednak przedsiębiorca pomysłu zainwestowania w polski futbol nie porzucił, a jego obecność na trybunach stadionu przy Okrzei może być zapowiedzią zainteresowania kolejnym klubem.

Początek meczu 18. kolejki ekstraklasy pomiędzy Piastem i Cracovią na Arenie Gliwice w niedzielę o godz. 12.15. Transmisja w Canal+ Sport 3.

Sonda
Czy Piast zdobędzie w tym sezonie Puchar Polski?
QUIZ. Jak dobrze znasz polską ekstraklasę?
Pytanie 1 z 10
Który z tych klubów najwięcej razy sięgał po mistrzostwo Polski?

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze