Górnik pojechał na wycieczkę

2009-01-23 16:30

W czwartek piłkarze Górnika dostali od sztabu szkoleniowego taryfę ulgową. Tego dnia odbył się tylko jeden trening, a po obiedzie cała ekipa wyruszyła do Sousse na wycieczkę.

- Poranne zajęcia miały charakter siłowy, ale wszystkie ćwiczenia były wykonywane w sposób luźny. Po zakończeniu piłkarze obowiązkowo przeszli odnowę biologiczną, która zazwyczaj ma miejsce w godzinach wieczornych. Dzięki temu chłopcy dostali wolne popołudnie i mogliśmy pojechać na wycieczkę do Sousse - opisuje ósmy dzień zgrupowania w Tunezji Jerzy Kowalik, II trener Górnika.

Po Sousse drużyna poruszała się z przewodnikiem i dzięki temu możliwe było zwiedzenie najbardziej popularnych zabytków. Do godziny 18:00 był czas na drobne zakupy czy też robienie zdjęć. Na godzinę 19:00 zaplanowano wspólną kolację, która składała się tylko i wyłącznie z tunezyjskich potraw. Te podobno przypadły do gustu niemal wszystkim piłkarzom. - Za nami przyjemny dzień, ale od piątku wznawiamy treningi dwa razy dziennie - relacjonuje szkoleniowiec.

Niestety kilku piłkarzy dopadło przeziębienie. - To efekt wietrznych dni, które ostatnio nękają Monastyr - tłumaczy Kowalik. - Na szczęście to nic groźnego i wszyscy bez wyjątków wezmą udział w treningach - zakończył.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze