Artur Boruc na koniec kariery spełnił swoją obietnicę i zrealizował wielkie marzenie. Buty na kołku zawiesił po grze dla Legii Warszawa. To właśnie ze stołecznej ekipy były reprezentant Polski wybił się do poważnego futbolu. Nawet po latach okazywał się jednym z najlepszych bramkarzy Ekstraklasy. Z pewnością jego doświadczenie mogłoby przydać się młodym adeptom lub zarządzającym piłką nożną w naszym kraju. Jednak sam zainteresowany nie ma zamiaru, przynajmniej na razie, angażować się na poważnie w futbol. Przez lata poznał realia od podszewki i wygląda na to, że całość po prostu mu zbrzydła. W rozmowie z rozgłośnią radiową "Trójka" były bramkarz przedstawił swój punkt widzenia i przyznał, że po rozbracie z piłką po prostu cieszy się życiem.
Hipokryzja Macieja Rybusa wylewa się z tego zdjęcia. Jesteśmy w szoku, że przypiął to do piersi
Boruc zdradził prawdę o polskiej piłce
Słowami Artura Boruca wielu może czuć się poruszonych. Niektórzy kibice żyją w bańce i wydaje się im, że w polskiej piłce pracują sami profesjonaliści. Tymczasem wyłania się zupełnie inny obraz, w którym zamyka się na nowości i trudno w ogóle wejść do środowiska. - Staram się odpocząć od piłki. Nie wiem, czy do niej wrócę. Na razie na pewno nie chcę być przy futbolu, zwłaszcza w polskich realiach. Widzę, co się tutaj dzieje. Polski świat futbolu jest bardzo hermetyczny. Osoby, które są w piłce nożnej w Polsce mają pewne kanony, którymi brną. Prezesi, dyrektorzy, managerowie mają wizję nie do końca spójną z moją. Sposoby, w jakie załatwia się tu interesy, nie są mi bliskie, a zmiana tego to na razie walka z wiatrakami - stwierdził w szczerym wywiadzie były piłkarz.
Artur Boruc nie ogląda Ekstraklasy
Choć przez lata Boruc poznał smak szatni, to nie odczuwa specjalnego pociągu do oglądania piłki na żywo. Na stadion nie chodzi, a spotkania w telewizji wybiera dość wybrednie. Nie ogląda nawet polskiej Ekstraklasy. - Polska piłka mnie irytuje. Oglądam czasem mecze, ale są to raczej spotkania Ligi Mistrzów czy ligi angielskiej. To jest trochę szybsze, nie da się przy tym zasnąć, no i przyjemniejsze dla oka - zdradził Boruc.
Listen on Spreaker.