Radomiak wypunktował Legię w stolicy
Dla Legii mecz z Radomiakiem miał kluczowe znaczenie w kontekście walki o mistrzostwo Polski. Jednak na początku spotkania Bartosz Kapustka sfaulował na środku boiska Christosa Donisa. Rywal padł, odniósł kontuzję. Sędzia puścił akcję, ale po chwili dostał sygnał z wozu VAR. Po obejrzeniu powtórek zmienił decyzję. Pokazał czerwoną kartkę graczowi stołecznego klubu. Grający w osłabieniu gospodarze zostali wypunktowani przez zespół z Radomia.
Przeprosiny w szatni
Warszawski klub pokazał kulisy z tego spotkania. W szatni Bartosz Kapustka przepraszał kolegów za to, że osłabił zespół. - Zawsze wychodzę na boisko, żeby pomóc drużynie. Dziś czuję, że zepsułem mecz i was zawiodłem - tłumaczył Kapustka w nagraniu opublikowanym przez klubowe media z Łazienkowskiej.
Wszyscy są z Kapustką
W tym temacie głos zabrał także kapitan Josue. Portugalczyk odniósł się do słów Kapustki. - Ten p... mecz jest za nami - wyznał Josue. - Nic już nie zrobimy. przed nami ważne spotkanie za tydzień i musimy je wygrać. To jedyna rzecz, którą powinniśmy mieć teraz w głowie. Nie zmienimy przeszłości. Wszyscy są świadomi, ty też jesteś świadomy, że jesteśmy sobą. Mogliśmy grać w dziewięciu, jedenastu, dwunastu i też przegrać. To już za nami. Teraz kolejny mecz - dodał pomocnik Legii przed którą wyjazdowe starcie z Lechem w hicie kolejki.
To osiągnął Josue w Legii. Te liczby mówią wszystko, co za statystyka