Do zderzenia doszło na autostradzie A4 w województwie śląskim, niedaleko Gliwic. Piłkarze Miedzi Legnica, którzy liderują I lidze, jechali na mecz z GKS Jastrzębie. Autobus z piłkarzami zderzył się z samochodem osobowym. Niestety bardzo nieszczęśliwie, bo osobówka została kompletnie zniszczona, a w środku zakleszczona była roczna dziewczynka i jej matka.
Na miejsce zostało wezwane pogotowie ratunkowe. Przyleciały helikoptery LPR i przewiozły rannych do szpitali. Niestety, lekarze ich stan ocieniają jako bardzo poważny.
- Samym zawodnikom i innym członkom zespołu nic się nie stało - powiedział nam Andrzej Padewski, prezes Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej. - Pojechali w dalszą trasę - dodał piłkarski działacz.
Mecz pierwotnie miał rozpocząć się o godzinie 20.30.