Arvydas Novikovas to jedna z największych gwiazd Jagiellonii Białystok. Litwin szczególnie dużo daje swojemu zespołowi w ofensywie. Na Twitterze wywiązała się dyskusja między kibicami na temat postawy właśnie tego piłkarza. Jedna z kibicek żółto-czerwonych zauważyła, że choć "Arvi" dobrze wywiązuje się z założeń w ataku, to nie wspiera dostatecznie partnerów z drużyny w obronie. W tym momencie do wymiany zdań włączył się sam zainteresowany. "To zabawne, że kobiety zaczynają dyskutować o futbolu" - napisał w niezbyt przyjaznym tonie zawodnik.
Nie trzeba było długo czekać, by słowa Novikovasa odbiły się głośnym echem wśród innych uczestników dyskusji. Wpis nie spodobał się między innymi wiceprezes Jagiellonii. "Co w tym śmiesznego Arvi?" - zripostowała Agnieszka Syczewska, a jej odpowiedź spodobała się setkom innych kibiców. I to niezależnie od płci.
Jagiellonia Białystok bardzo dobrze rozpoczęła zmagania w sezonie 2018/19 Ekstraklasy. Ekipa ze stolicy Podlasia po pięciu seriach gier plasuje się na drugiej lokacie i ma tyle samo punktów, co prowadzący w tabeli Lech Poznań. Białostoczanie przegrali tylko w pierwszej kolejce z Lechią Gdańsk. Pozostałe cztery spotkania podopieczni Ireneusza Mamrota już wygrali. W najbliższej serii gier wicemistrzowie Polski zmierzą się na własnym stadionie z Miedzią Legnica.