43-letni Musiał "zdobył" niechlubną sławę po aferze związanej z niecodziennym incydentem drogowym. Po zdarzeniu, które miało miejsce w sierpniu zeszłego roku, razem z Bartoszem Frankowskim został zawieszony na pół roku za alkoholowy wybryk. Dzień przed meczem eliminacji Ligi Mistrzów (w Lublinie) Frankowski i Musiał zostali przyłapani, będąc "pod wpływem". We krwi mieli ponad promil alkoholu i dokonali... kradzieży znaku drogowego.
Po długiej nieobecności, Musiał powrócił na sędziowską linię w spotkaniu drużyn Dawida Kroczka i Tomasza Tułacza.
Choć Cracovia objęła prowadzenie już w piątej minucie dzięki bramce Mikkela Maigaarda, to Puszcza szybko odwróciła losy spotkania. Najpierw Mateusz Radecki trafił w 14. minucie, a następnie Artur Siemaszka trafił na 2:1 dla Puszczy w 19. minucie. Tuż przed przerwą Jakub Serafin zdobył trzeciego gola dla Puszczy. Ostatnią bramkę meczu zdobył Patryk Sokołowski, wykorzystując rzut karny na 2:3, ale nie zmieniło to już ostatecznego wyniku.