Ivi Lopez

i

Autor: Cyfra Sport Ivi Lopez

Jubileusz szkoleniowca Medalików

Ivi Lopez odwdzięczył się trenerowi Rakowa. Marek Papszun zapisał się w historii

2024-10-06 12:53

W poprzedniej kolejce Ivi Lopez (30 l.) zapisał się w historii, strzelając gola numer 50 w historii występów w Rakowie. Tym razem Hiszpan zdobył bramkę w wygranym 2:0 wyjazdowym meczu z Radomiakiem. W ten sposób uczcił jubileusz trenera Marka Papszuna, który po raz trzysetny prowadził częstochowski zespół.

Ivi Lopez znów zachwyca

Dla Hiszpana to drugi występ z rzędu w podstawowym składzie. Za jubileuszowe trafienie z Puszczą dostał od trenera Papszuna pamiątkowy puchar. Ivi Lopez zadeklarował, że nie zamierza poprzestać na strzeleckich osiągnięciach. Słowa dotrzymał, bo od początku spotkania z Radomiakiem był wyjątkowo aktywny i stwarzał zagrożenie pod bramką gospodarzy. Irytował się po nieudanych swoich strzałach, a także w sytuacji, gdy z jego podania nie skorzystał Adriano Amorim, który będą przed bramkarzem poślizgnął się.

Rozklepali obronę Radomiaka

W końcu Ivi Lopez pokonał bramkarza radomskiej drużyny. Trzeba przyznać, że była to popisowa akcja Rakowa. Zaczął ją świetnym podaniem Fran Tudor, który uruchomił Michaela Ameyawa. Kadrowicz idealnie wypatrzył na polu karnym Hiszpana, który nie dał żadnych szans bramkarzowi Radomiaka. Po tym trafieniu Hiszpan ekspolodował z radości. Widać, że odżył, że zapomniał już o problemach zdrowotnych, które tak trapiły go przez ostatni rok.

To Jesusa Legia boi się najbardziej. Gwiazdor Jagiellonii znów skarci warszawski klub?

Wyjątkowy mecz dla Papszuna

W drugiej połowie Radomimak próbował się odgryzać, ale dobrze bronił Kacper Trelowski. Z kolei ekipa z Częstochowy już w doliczonym czasie przypieczętowała zwycięstwo. Gospodarzy dobił Władysław Koczerhin. Z kolejnego triumfu ucieszył się Marek Papszun, który już trzysta razy zasiadał za sterami Medalików. - Wyjątkowy dla mnie mecz - powiedział szkoleniowiec Rakowa. - To jest dla mnie duża sprawa. Dziękuje klubowi i właścicielowi za zaufanie przez tyle lat. A drużynie, że zrobiła mi prezent na ten piękny jubileusz – podkreślił.

Raków na fali, czwarte zwycięstwo z rzędu

Dla Rakowa to już czwarta z rzędu wygrana w lidze. - To był bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu – zaznaczył trener Papszun. - To zwycięstwo z wymagającym rywalem, bo tak jak mówiłem przed spotaniem Radomiak ma mniej punktów niż wynika to z jego poczynań. Mamy coraz więcej jakości piłkarskiej, co przekładało się na wiele sytuacji i dwie bramki, co mnie bardzo cieszy. Gołym okiem widać, że drużyna z meczu na mecz jest lepsza, gra lepiej i jest bardziej skuteczna – podsumował szkoleniowiec częstochowian.

Ivi Lopez walnął 50, ale nie chce na tym poprzestać. Hiszpański gwiazdor przed kolejnym wyzwaniem w Rakowie

QUIZ. Jak dobrze znasz polską ekstraklasę?
Pytanie 1 z 10
Który z tych klubów najwięcej razy sięgał po mistrzostwo Polski?
Sonda
Kto zostanie mistrzem Polski 2024/25?
Marek Papszun o pracy w Rakowie Częstochowa
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze