Kacper ma siedem lat i jest wielkim kibicem Legii Warszawa. Chce zostać zawodowym piłkarzem i trenuje nawet w Legia Soccer Schools, ale kilka miesięcy temu jego życie drastycznie się zmieniło - wykryto u niego raka kości i musiał zrezygnować nie tylko z gry w piłkę, ale też m.in. ze szkoły. W tym czasie przeszedł już kilka chemioterapii i cały czas dzielnie walczy o powrót do zdrowia, a dodatkowej siły dodaje mu z pewnością wsparcie, jakiego udzielił chłopcu jego ukochany klub.
Jakiś czas temu siedmiolatka odwiedzili przedstawiciele Legii z kapitanem Jakubem Rzeźniczakiem i rzecznikiem prasowym Izabelą Kuś. W styczniu w Legionowie odbył się koncert charytatywny, z którego zysk miał zostać przeznaczony na leczenie Kacperka, a po ligowym meczu z Wisłą Kraków wygranym przez "Wojskowych" 1:0 trener gospodarzy Jacek Magiera zadedykował mu wygraną.
- Spotkanie było dla nas ważne również z takiego powodu, że przed meczem obiecaliśmy zwycięstwo naszemu wiernemu kibicowi Kacprowi, który walczy z chorobą nowotworową i trzyma za nas kciuki. Dlatego do końca byliśmy jeszcze bardziej skoncentrowani, by dotrzymać słowa i zadedykować zwycięstwo temu młodemu chłopakowi. Czekamy na niego na naszym stadionie, by cieszył się z kolejnych zwycięstw osobiście, kiedy będzie razem z nami - powiedział Magiera na pomeczowej konferencji prasowej.