Trzeba wznieść się na wyżyny z Lechem
W poprzedniej kolejce Cracovia zremisowała u siebie 1:1 z Miedzią, która jest pierwszym spadkowiczem z ligi. Jak krakowski zespół wypadnie w wyjazdowym starciu z Lechem? - Wiadomo, w jakiej sytuacji jest Lech, zaczyna mu się wymykać miejsce na podium - powiedział trener Jacek Zieliński, cytowany przez PAP. - Dla kibiców w Poznaniu to kluczowa rzecz. Na mecz z nami rywale rzucą wszystkie siły, bo potem czeka ich wyjazd do Częstochowy i spotkanie z Rakowem. To już jednak nie jest nasz problem. Potrafimy grać z takimi zespołami, które są faworytem, przy pełnych trybunach. Tak chcielibyśmy zaprezentować się w Poznaniu, ale musimy wznieść się na wyżyny – stwierdził trener Zieliński, który w przeszłości pracował w poznańskim zespole.
Muszą cierpliwie kruszyć mur
W tym sezonie krakowski klub lepiej radzi sobie z zespołami teoretycznie lepszymi, a stracił sporo punktów, gdy były uznawany za faworyta. - Mamy problem z atakiem pozycyjnym, gdy rywal ustawi się w dziewięciu przed własnym polem karnym - tłumaczył szkoleniowiec. - Trzeba cierpliwie kruszyć ten mur. Nam brakuje cierpliwości, chłodnej głowy i typowego snajpera, który przechyliłby szalę na naszą korzyść. Jestem zaskoczony, że wobec drużyny stawiane są wymagania gry o mistrzostwo, czy o europejskie puchary. Zmieniliśmy zespół, nie jest on ten sam co w lipcu. Odmłodziliśmy go, przebudowaliśmy, a za tym niestety nie poszły wyniki - uzasadniał.
To nie jest próba szantażu
Trener Zieliński ma ważny kontrakt do końca sezonu. Co dalej? - To nie do mnie pytanie, tylko do osób, które rządzą w klubie, czyli wiceprezesa Stefana Majewskiego, prezesa Janusza Filipiaka - odparł. - Jestem cały czas w pracy. Rozmawialiśmy już, wstępne deklaracje padły, ale na tę chwilę skupiam się na meczu z Lechem. Chciałbym z Cracovią grać o wyższe cele, ale muszą pójść za tym pewne ruchy, jak utrzymanie kadry. To jest mój warunek numer jeden. Nie jest to próba szantażu, ale przekonanie, że aby walczyć o wyższe cele, trzeba dać zespołowi grać w tym samym składzie, a także wzmacniać go jakościowo – podkreślił trener Zieliński.