Próby pozyskania "Wasyla" spaliły, kiedy krakowianie usłyszeli sumę jaką musieliby za te przyjemność zapłacić. Holenderski dyrektor sportowy klubu Stan Valckx nie okazał się ani odrobinę bardziej rozrzutny od rodowitych mieszkańców grodu pod Wawelem i powiedział: - To za drogo.
Wisła ruszyła więc do Moskwy, gdzie na ławce rezerwowych Dynamo marnuje czas inny Marcin, Kowalczyk. Pertraktacje trwają.