To było nawiązanie do gwizdów, rozlegających się w trakcie 2. połowy meczu. Ale też do słów, jakie po końcowym gwizdku piłkarze usłyszeli z trybuny zajmowanej przez „Torcidę”. „Macie nasz kredyt zaufania, ale cztery strzały w meczu to zdecydowanie za mało” – wysłuchali pouczeń zawodnicy.
- Jako piłkarz przeżywałem podobne sytuacje. Kibice chcą zwycięstw. Kiedy się nie wygrywa meczu u siebie, kibice są niezadowoleni – Piotr Gierczak sam był zawodnikiem, więc miał do czynienia z podobnymi reakcjami trybun. O tę niedzielną nie ma więc żalu. - Bo znów szwankowała nam skuteczność. Mieliśmy cztery naprawdę klarowne sytuacje, nie wykorzystaliśmy żadnej z nich – przypominał.
Jasne przesłanie Piotra Gierczaka w sprawie Lukasa Podolskiego
Nie po raz pierwszy w tym sezonie postacią numer jeden był w Górniku Lukas Podolski. Mistrz świata za niespełna siedem tygodni skończy 40 lat. W niedzielę parokrotnie wykładał piłki partnerom; bez efektu bramkowego…
- Lukas to wciąż ważna postać naszego zespołu – przypominał „oczywistą oczywistość” Piotr Gierczak. My dodamy, że mistrz świata, który jest jednym z dwóch chętnych na nabycie większościowego pakietu udziałów w Górniku, dostał równocześnie propozycję nowego kontraktu w Zabrzu.
Jan Urban bez ceregieli pożegnany w Zabrzu. Mamy komentarz trenera do całej sytuacji. „Forma rozstania słaba jest” [ROZMOWA SE]
- W meczu z Widzewem Lukas był jednym z najlepszych na boisku – zauważał trener Gierczak. A potem znacząco zauważał: - Bardzo chciałbym, żeby reszta chłopaków dorównała. Jestem bowiem pewien, że stać ich na lepszą grę i na wykorzystywanie stworzonych sytuacji – dodawał tymczasowy opiekun „górników”.
