Jakub Błaszczykowski

i

Autor: EastNews Jakub Błaszczykowski wrócił do Wisły po dwunastu latach!

Jakub Błaszczykowski o zakończeniu kariery: Jestem bliżej niż dalej tego momentu

2019-02-26 13:24

Powrót Jakuba Błaszczykowskiego do Wisły Kraków był jednym z najważniejszych momentów w historii nie tylko Białej Gwiazdy, ale także polskiej ligi. Reprezentant Polski swoją decyzją kolejny raz udowodnił, że zasługuje na miano legendy. To między innymi dzięki niemu Wisła mogła przystąpić do rundy wiosennej. Teraz opowiedział o kulisach powrotu do Krakowa.

O możliwym powrocie Błaszczykowskiego do Krakowa mówiło się już od dawna. Całe przedsięwzięcie stanęło pod znakiem zapytania, gdy na jaw wyszły problemy finansowe Białej Gwiazdy. Klub stał na skraju przepaści i nie było pewne, czy przystąpi do dalszej części rozgrywek.

Wszystko zakończyło się jednak szczęśliwie i Wisłę możemy nadal oglądać w Lotto Ekstraklasie. Wpływ na to miał również Błaszczykowski, który został jednym z pożyczkodawców klubu, wpłacając na jego konto ponad milion złotych. W rozmowie z Jackiem Kurowskim w magazynie "4-4-2" emitowanym na antenie TVP Sport piłkarz zdradził, że Wisła jeszcze nie wyszła na prostą.

- Na ten moment klub nie upadnie, choć zdaję sobie sprawę, że przed nami jeszcze długa i ciężka droga. W ostatnim okresie wydarzyło się wiele dobrego, ale wiem, że mamy jeszcze sporo do zrobienia. Jeśli chodzi o największy problem Wisły, to ciągle są to finanse - powiedział Błaszczykowski.

Jakub Błaszczykowski

i

Autor: JACEK KOZIOŁ/SUPER EXPRESS Jakub Błaszczykowski

Dodał również, że miał propozycje także z niemieckich klubów, ale wyborem numer jeden była Wisła. - Miałem oferty z kilku klubów, w tym m.in. z zespołów grających w Bundeslidze, ale nie podejmowałem rozmów, gdy dowiedziałem się, co dzieje się w Wiśle. Znam swoją wartość i nie uważam, że jestem na tyle słaby, żeby nie poradzić sobie w Bundeslidze. Fizycznie czuję się dobrze i sądzę, że z każdym rozegranym meczem może być lepiej - uważa reprezentant Polski.

Błaszczykowski wyjawił również, co może skłonić go do zakończenia kariery. - Cieszę się, że doszedłem do takiego momentu w życiu, że nic nie muszę, a mogę robić to, na co mam ochotę. Zakończę karierę, gdy wpadnę w rutynę i gdy piłka nożna przestanie dawać mi frajdę. Na pewno jestem bliżej niż dalej tego momentu - stwierdził kapitan Wisły.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze