- Myślę, że nowa umowa jest niemalże przesądzona. Tak naprawdę to już trzeba tylko złożyć podpisy. Jestem szczęśliwy, że zostaję w Legii, to było dla mnie priorytetem - zdradził w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" młody "Kosa".
Kosecki ma za sobą bardzo udaną rundę wiosenną, podczas której był jednym z kluczowych piłkarzy w zespole Jana Urbana. Dobra gra zaowocowała ofertami z czołowych lig zachodnich, ale sam zawodnik z wyjazdem za granicę nie chce się spieszyć.
- Chcę zdobyć mistrzostwo Polski, zaistnieć w ekstraklasie, bo przecież za dużo w tej naszej lidze jeszcze nie pograłem, i dopiero później wyjechać - wyjaśnia pomocnik Legii.