- Wystarczyło, że przegraliśmy pierwszy mecz u siebie od dwóch lat i od razu zaczęła się nagonka. Kilka dni temu cała drużyna była u psychologa. Mam nadzieję, że to pomoże - podkreśla Urban.
Patrz też: Bukmacherzy zakładają się o głowę Skorży
Trener wie, że mecz z Polonią może być jego ostatnim w Legii.
- Za swoją pracę chciałbym być oceniany po zakończeniu sezonu. Ale nie wiem, czy dotrwam - zastanawia się Urban.