Kamil W. nie jest już piłkarzem Jagiellonii Białystok! 23-letni piłkarz ma ogromne kłopoty z prawem po tym, jak miał w niedzielny wieczór nie zatrzymać się do kontroli policyjnej, uciekać służbom i spowodować wypadek. W. miał zbiec z miejsca zdarzenia, ale następnie pojawił się na komisariacie i złożył zeznania. Usłyszał już zarzuty! Grozi mu nawet do pięciu lat więzienia.
Polski piłkarz prowadził auto pod wpływem NARKOTYKÓW?! Nowe informacje w sprawie zatrzymania Kamila W.
- Kierowca mercedesa nie zareagował na sygnały policjantów do zatrzymania się, uciekł, a następnie porzucił samochód - mówił rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa. Auto znaleziono na parkingu Giełdy Rolno-Towarowej przy ul. Andersa. W poniedziałek jego właściciel sam zgłosił się do jednego z miejskich komisariatów, gdzie został przesłuchany.
Klub we wtorek 23 marca wydał oświadczenie w sprawie tej sytuacji. - Kamil W. nie jest już piłkarzem Jagiellonii Białystok. Umowa z 23-letnim pomocnikiem została rozwiązana z uwagi na wydarzenia z udziałem zawodnika, do których doszło zeszłej niedzieli - napisano w mediach społecznościowych klubu.
23-letni pomocnik Kamil W. jest piłkarzem Jagiellonii Białystok od listopada ubiegłego roku. Wcześniej grał w ekstraklasie w Wiśle Kraków, ale do Białegostoku trafił na zasadzie wolnego transferu. Podpisał wtedy kontrakt obowiązujący do końca sezonu, z opcją przedłużenia o kolejne dwa lata. Występował w młodzieżowych reprezentacjach Polski od U-16 do U-20!