Kibice polskiego klubu strzelali FAJERWERKAMI. Teraz spotkała ich sroga KARA

Potyczka wicemistrzów Polski ze świetnie spisującymi się w lidze wrocławianami zapowiadała się znakomicie. Wszystko wskazywało na to, że na boisku spotkają się drużyny, które stać na rozegranie wyrównanej potyczki na wysokim poziomie. Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna. Legia spisała się na stadionie we Wrocławiu fantastycznie i wygrała gładko 3:0, czym potwierdziła, że w ostatnich tygodniach znajduje się w naprawdę wysokiej formie.

Nie popisali się jednak nie tylko zawodnicy wrocławian, ale także i kibice. W trakcie pojedynku odpalili bowiem pirotechnikę i to jeszcze inną, niż znaną zazwyczaj z używania na polskich stadionach. W ruch poszły nawet... fajerwerki. W efekcie na kilka minut potyczka musiała zostać wstrzymana.

Teraz wojewoda dolnośląski wymierzył Śląskowi bardzo srogą karę - na najbliższe spotkanie klubu w Ekstraklasie zamknął cały obiekt!

Kara zakłada zatem, że żaden kibic nie pojawi się na ostatnim meczu Śląska we Wrocławiu w 2019 roku. Rywalem wrocławskiej drużyny będzie Lech Poznań i gdyby nie konsekwencje potyczki z Legią, z pewnością na stadion zdecydowałoby się przyjść sporo osób.