Kibice Wisły Kraków czekali do 4 rano, aby przywitać swoich piłkarzy po... wysokiej porażce

Cztery miesiące, tyle mają wynosić zaległości w płatnościach wobec piłkarzy. Sytuacja Wisły jest na tyle kiepska, że Komisja Licencyjna domaga się od Białej Gwiazdy częstszych sprawozdań finansowych, aby móc kontrolować sytuację w klubie. Dziennik "Sport" donosił natomiast, że zespole z Krakowa brakuje 8 mln złotych na dokończenie sezonu.

Mimo tego piłkarze robią wszystko co w ich mocy, aby osiągnąć jak najlepszy wynik. Obecna sytuacja Wisły w tabeli jest lepsza niż zakładano przed sezonem. Z dorobkiem 25 punktów zajmuje szóste miejsce. Pozycja byłaby jeszcze lepsza, gdyby udało się zdobyć punkt w ostatnim spotkaniu.

Ta sztuka się nie udała. Co więcej, Biała Gwiazda doznała bolesnej porażki w Gdyni. Arka na własnym terenie wygrała aż 4:1. Nie zraziło to fanów z Krakowa, aby powitać piłkarzy po dalekiej podróży. - W nocy piłkarze będą wracać z Gdyni. Wszyscy wiemy, że pomimo opóźnień w wypłatach ci goście dają z siebie wszystko! My jako kibice Wisły Kraków musimy im podziękować - czytamy na Twitterze Stowarzyszenia Kibiców.

Na apel odpowiedziało duża grupa fanów. Pod Starą Halą Wisły zebrali się już o 3 rano, gdzie czekali godzinę na przyjazd zawodników z Gdyni. Kibice powitali ich śpiewami. Piłkarze natomiast podziękowali wiernym fanom za takie przywitanie.