Niedzielan nie ma wątpliwości, że rywal zrobił to celowo."Byłem gotowy grać w piłkę. Ale nie byłem gotowy na bicie się" - napisał na swoim blogu na weszlo.com Niedzielan.
- To nie MMA. Niektórzy nie odróżniają zdecydowanej, bezpardonowej gry od bandytyzmu. Cionek jest bandytą. Im więcej takich piłkarzy w polskiej lidze, tym gorzej... Chciał się zemścić za mecz w Chorzowie, gdzie podarował nam zwycięstwo, to się zemścił".
Przeczytaj koniecznie: Kontuzja na boisku: Niedzielanowi pękła kość jarzmowa w czaszce!