Niels Frederiksen

i

Autor: Cyfrasport

PKO BP Ekstraklasa

Niels Frederiksen nie owija w bawełnę na pytanie o Ligę Mistrzów. Mocna deklaracja trenera Lecha Poznań

2025-05-27 13:35

– Przyszedłem po tytuł i go zdobyliśmy – mówi bez wahania Niels Frederiksen, który w debiutanckim sezonie poprowadził Lecha Poznań do mistrzostwa Polski. W rozmowie z nami duński szkoleniowiec opowiada o najtrudniejszym momencie kampanii, walce o Ligę Mistrzów oraz pierwszych wrażeniach z życia i pracy w Polsce.

– Za Panem pierwszy sezon w Polsce i od razu czerwony dywan podczas gali PKO BP Ekstraklasy. Jest satysfakcja?

– Oczywiście jesteśmy bardzo szczęśliwi. Uważam, że w tym sezonie spisaliśmy się całkiem nieźle. Kiedy wygrywasz tytuł i jesteś w tym wyścigu z Rakowem, gdzie rywalizacja była bardzo wyrównana, to mistrzostwo Polski jest jeszcze większą satysfakcją.

ZOBACZ TEŻ: Zapytaliśmy Cezarego Kuleszę o decyzję Lewandowskiego. Znacząca odpowiedź prezesa PZPN

– Która część sezonu była według Pana najtrudniejsza?

– Myślę, że pod koniec marca, kiedy przegraliśmy dwa mecze z rzędu: wyjazdowe zJagiellonią i Śląskiem. Myślę, że to był ten trudny moment. Na szczęście zaczął się kwiecień, zaliczyliśmy trzy zwycięstwa z rzędu. Od tamtej pory nie przegraliśmy, przezwyciężenie tych problemów z końca marca, pokonanie takiego złego dla nas czasu było niezwykle ważne.

– Chciał Pan już w pierwszym sezonie sięgnąć po tytuł?

– Tak! Kiedy przyjechałem do Poznania, to w jednym z pierwszych wywiadów powiedziałem, że chcielibyśmy wygrać tytuł już teraz i jestem tutaj, aby te tytuły wygrywać. To jasne, że nigdy nie możesz niczego zagwarantować. Musi zdarzyć się wiele rzeczy po twojej myśli.

ZOBACZ TEŻ: Mateusz Borek krytykuje Lewandowskiego za rezygnację z czerwcowego zgrupowania: "To o jeden most za daleko"

– Muszę zapytać, Lech Poznań powalczy o awans do Ligi Mistrzów?

– Oczywiście, że pójdziemy na całość. Wiemy, że będzie trudno. Wiemy, że nie będziemy rozstawioną drużyną. Może będziemy w pierwszej rundzie, ale prawdopodobnie w drugiej już nie. W następnych fazach oczywiście będzie trudno, ale zrobimy wszystko, co w naszej mocy. Spróbujemy i będziemy walczyć o kwalifikację do fazy grupowej. Dobrą rzeczą w tym wszystkim jest to, że teraz, kiedy jesteśmy mistrzami, zaczynamy na najwyższym poziomie w Europie. Jeśli przegramy, to wciąż jest w grze awans do Ligi Europy, a w ostateczności do Ligi Konferencji. To jest zawsze dobra sprawa.

– Czy coś Pana w Polsce zaskoczyło?

– Nie, szczerze mówiąc, to chyba nie. Może byłem trochę zaskoczony, jak trudny jest język polski dla Duńczyka takiego jak ja. Jest bardzo trudny do zrozumienia i mówienia, to na pewno.

ZOBACZ TEŻ: Michał Probierz skomentował nieobecność Lewandowskiego na zgrupowaniu kadry. Zero kontrowersji?

Grzegorz Krychowiak: Lewandowski i Szczęsny są niesamowici!
Sport SE Google News

– Oczywiście, że pójdziemy na całość. Wiemy, że będzie trudno – mówi Niels Frederiksen, zapytany o walkę w eliminacjach Ligi Mistrzów.

Najnowsze