- Postaram się. Na razie śpię spokojnie, bo to tacy sami ludzie jak my. Widziałem ich ostatni mecz w Serie A. Grali z Sampdorią i mieli kłopoty, dali sobie strzelić aż trzy gole. Piłkarze z Genui pokazali nam, jak należy grać z Juventusem - mówi Kotorowski.
Przeczytaj koniecznie: King i Szwedowa najlepsze w deblu
Kotorowski wierzy, że "Kolejorz" też jest w stanie w Turynie uzyskać korzystny wynik.
- Juventus jest w przebudowie i to dla nas szansa - analizuje "Kotor".
- Sam trener Luigi del Neri mówi wprost, że ten sezon będzie dla jego zawodników bardzo trudny. Sami gracze Juventusu przyznają, że brakuje im zgrania. Poza tym mają problemy z kontuzjami i wiadomo, że nie zagra przeciwko nam na przykład Amauri.
Nie przegap! Juventus - Lech. Czwartek godz. 18.30 w TV 4