Nie umilkły jeszcze echa sięgnięcia przez poznaniaków po uczestnika mundialu, Irańczyka Ali Gholizadeha, a już odpalono przy Bułgarskiej kolejną petardę. Tym razem klub poinformował o zakontraktowaniu na trzy lata reprezentanta Bośni i Hercegowiny. 27-letni Dino Hotić ma na koncie cztery występy w zespole narodowym tego kraju. Co ciekawe, urodził się w Ljubljanie i w kategoriach juniorskich reprezentował barwy Słowenii. Ma na koncie m.in. występ w mistrzostwach Europy U-17 w 2012 roku organizowanych przez ten właśnie kraj. Słoweńcy w grupie mierzyli się wtedy z Polakami (1:1), wśród których nie brakowało ówczesnych lechitów, m.in. Karola Linettego i Adriana Cierpki.
Po swój pierwszy z pięciu tytułów mistrza Słowenii w barwach Mariboru sięgnął jeszcze jako osiemnastolatek, a później miał okazję w barwach tego klubu zagrać nawet w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Przez ostatnie 3,5 roku był zawodnikiem Cercle Brügge, w jego składzie ma na koncie ponad sto meczów w Jupiler Pro League, czyli w belgijskiej ekstraklasie.
- Przychodzi do nas kolejny zawodnik przygotowany do podjęcia rywalizacji z naszymi skrzydłowymi. Jest to piłkarz, który ma doskonale ułożoną lewą nogę, świetnie wykonuje stałe fragmenty gry, dobrze gra na małej przestrzeni. Dino piłkarzem idealnie pasującym do naszego sposobu grania – reklamuje nowego skrzydłowego (w Lechu trwa gorączka związana z odejściem Michała Skórasia) dyrektor sportowy, Tomasz Rząsa.