Spotkanie mistrza Polski z wicemistrzem elektryzuje wszystkich fanów w całym kraju. W obecnym sezonie obydwie ekipy spotkały się ze sobą dwukrotnie w lidze. W Warszawie padł remis 2:2, a w Poznaniu lepszy był "Kolejorz", który pokonał Legię 2:1.
Zobacz: Finał Pucharu Polski. Maciej Skorża: Taki mecz elektryzuje wszystkich kibiców
Jak do dzisiejszego meczu podchodzi norweski szkoleniowiec warszawskiego zespołu?
- Każdy mecz z Lechem jest wyrównany. W zeszłym roku my byliśmy lepsi, ale jesienią przegraliśmy w Poznaniu, mimo że kontrolowaliśmy spotkanie. Spodziewam się wyrównanego meczu, nie możemy się go doczekać. Jeżeli zagramy na 100% naszych możliwości, wówczas wygramy. Chcemy stwarzać sobie sytuacje i wygrać.
Przeczytaj: Finał Pucharu Polski. Lech Poznań - Legia Warszawa: Gdzie TRANSMISJA TV i ONLINE?
Henning Berg nie chciał powiedzieć, kto ma więcej szans na triumf w Pucharze Polski.
- Czy jesteśmy faworytem? Jeśli zapytacie dziennikarzy z Poznania, powiedzą, że to Lech jest faworytem meczu. Nie ma co się nad tym zastanawiać. Za nami niełatwa droga do finału, mieliśmy rzuty karne. Z kolei Lech musiał grać dogrywkę z drugoligowym zespołem. W ostatnim czasie zagraliśmy z nimi cztery mecze, z których dwa wygraliśmy. Musimy się skoncentrować na sobie i zagrać na najwyższym poziomie.