- Cieszę się bardzo, że mogę powitać go w klubie. Liczę na to, że Marciano da wiele klubowi jak również my wiele damy jemu. Wierzę, że szybko wkomponuje się w zespół. Jestem przekonany, że po kilku treningach zrozumie już filozofię gry drużyny i będzie dla nas dużym wzmocnieniem. Okres, który spędził bez klubu solidnie przepracował i nie powinien mieć większych problemów z dojściem do pełnej formy fizycznej - powiedział oficjalnej stronie Lecha dyrektor sportowy Lecha Poznań Andrzej Dawidziuk.
Przeczytaj koniecznie: Mariusz Jop jest wolnym zawodnikiem. Obrońca rozwiązał kontrakt z Górnikiem Zabrze - SONDA
- Po raz pierwszy sygnały o zainteresowaniu Lecha moją osobą pojawiły się dwa tygodnie temu. Byłem bardzo zadowolony, że tak duży polski klub wyraża chęć zatrudnienia mnie. Na pewno dam z siebie wszystko. Moim głównym celem jest jak najszybsze zaaklimatyzowanie się w grupie. Na razie wprawdzie nie jestem gotowy do gry przez pełne 90 minut, ale niebawem to się zmieni. W Polsce grałem już w poprzednim sezonie i rozumiem język polski, choć jeszcze nie potrafię się w nim porozumiewać - stwierdził zaraz po podpisaniu kontraktu, nowy zawodnik Lecha Poznań Marciano Bruma.
Przypomnijmy, że wczoraj kontuzji nabawił się Grzegorz Wojtkowiak, trwa rehabilitacja Marcina Kikuta, Lech znalazł się więc pod ścianą.