Trudno dobrać słowa
W końcówce dogrywki najpierw była euforia, gdy Adriel Ba Loua strzelił gola. Jednak trwała ona chwilę, bo sędzia bramki nie uznał. Kristoffer Velde, który podawał w tej sytuacji, był na spalonym. Później rozegrał się dramat, a błąd w obronie gospodarzy wykorzystał Joao Gamboa, który pokonał bramkarza Filipa Bednarka. - Naprawdę bardzo trudno dobrać słowa, która oddają to, co jest w sercach i głowach zawodników, a także sztabu - powiedział trener Mariusz Rumak, cytowany przez oficjalny portal Lecha. - Scenariusz był najgorszy z możliwych. Straciliśmy gola w 119. minucie spotkania, gdy czasu na odrobienie strat jest zdecydowanie za mało - analizował.
Pogoń obrała kurs na dublet, zdecydował team spirit? Jens Gustafsson mówi o dumie, walce do upadłego
Mocno to boli Lecha
Szkoleniowiec nie mógł odżałować straty bramki w końcówce dogrywki. - Mocno nas to boli - przyzna trener Lecha, cytowany przez klubowe media. - Bo kiedy jesteś słabszy i przegrywasz, to musisz to zaakceptować. Ale kiedy masz odczucie, że tworzysz sytuacje, nie pozwalasz zbyt wiele przeciwnikowi, ale na koniec przegrywasz i to mecz, którego nie możesz powtórzyć, to bardzo wszystkich boli - dodał trener Rumak.