Legia - Górnik, czyli Szymański vs Żurkowski. Wielka bitwa nowych kadrowiczów

2018-05-12 7:00

To wyjątkowy weekend dla Sebastiana Szymańskiego (19 l.) i Szymona Żurkowskiego (21 l.). Wczoraj młodzi piłkarze dowiedzieli się, że Adam Nawałka (61 l.) powołał ich do szerokiej kadry na mundial, a już w niedzielę zmierzą się na Łazienkowskiej w hitowym meczu Legia - Górnik.

Dla Szymańskiego powołanie to piękny prezent, bo w czwartek świętował 19. urodziny. Jeszcze kilka miesięcy temu jego notowania nie były tak wysokie, ale ostatnie dobre występy sprawiły, że Nawałka da mu szansę. Z Żurkowskim było odwrotnie: na początku sezonu grał rewelacyjnie i już wtedy mówiło się, że może trafić do seniorskiej kadry. Potem Górnik zaczął dołować, a Żurkowski też nie grał tak dobrze jak wcześniej. Ostatnio znów błyszczy i znalazł się na liście.

- Wcześniej żaden oficjalny sygnał, poza zwykłymi informacjami i spekulacjami w mediach, do mnie nie dotarł, więc rzeczywiście ta radość jest ogromna. Możemy też mówić o zaskoczeniu. Wspaniała wiadomość i niespodzianka - powiedział Żurkowski oficjalnej stronie Górnika. - Kiedy dwa lata temu opuszczałem Gwarek, zastanawiałem się, jak potoczy się moja przygoda z piłką. Dziś z całą stanowczością mogę powiedzieć, że przyjście do Górnika i gra w tym klubie to najlepsze, co mogło mnie spotkać - dodał świeżo upieczony kadrowicz.

Górnik ma w szerokiej kadrze trzech zawodników (jeszcze Kądziora i Kurzawę), a ich niedzielny rywal Legia - czterech. Generalnie, jeśli chodzi o powołania, to wielkich zaskoczeń nie ma. No może poza brakiem Tarasa Romanczuka. Ukrainiec z polskim paszportem zadebiutował u Nawałki wiosną i wydawało się, że jego szanse na mundial są całkiem spore. Wczoraj okazało się, że prawda jest zupełnie inna. Opłacało się natomiast przyspieszyć dwóm napastnikom: zarówno Łukasz Teodorczyk, jak i Kamil Wilczek zaczęli ostatnio seryjnie strzelać gole i selekcjoner to docenił. Podobnie jak walkę z czasem Macieja Makuszewskiego, który w ekspresowym tempie wyleczył ciężką kontuzję kolana.

Powołanie 35 piłkarzy to pierwszy etap selekcji na przedmundialowe zgrupowania (Jurata, Arłamów). Nawałka zabierze tylko 28 graczy. Ostateczny wybór 23-osobowego składu nastąpi z kolei 4 czerwca.

A wracając do niedzielnego meczu... Jeśli Legia wygra, a Jagiellonia nie pokona Zagłębia w Lubinie, to warszawianie zostaną mistrzami Polski już przed ostatnią kolejką. Drugi scenariusz dający tytuł Legii: klub z Łazienkowskiej remisuje, Jagiellonia przegrywa, a Lech nie wygrywa z Wisłą Kraków.

WYNIKI NA ŻYWO - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin

Najnowsze