Mecz zaczął się dla Legii fatalnie - już w 5. minucie przegrywała 0:1 po błędzie Łukasza Brozia i ładnej akcji Marco Paixao, który ośmieszył prawego obrońcę gospodarzy.
- Tracimy gole za szybko i za łatwo. No i za często, bo przecież w tym sezonie daliśmy ich sobie strzelić więcej niż jednego na mecz (11 w 10 spotkaniach, red.) - narzekał trener Jan Urban. - Na szczęście zazwyczaj zdobywamy ich więcej niż rywale.
Zobacz także: Zagłębie - Jagiellonia 1:1. Orest Lenczyk: Uznałem, że się przydam [WYWIAD]
Nie inaczej było tym razem, po stracie gola legioniści zdominowali gości, atakując co chwila ich bramkę, a nieliczne kontry Śląska rozbijali kapitalnie grający stoperzy - Jodłowiec i Rzeźniczak. Obaj zagrali z głową i... głową. Nie tylko mądrze bronili dostępu do własnej bramki, lecz także okazali się zabójczy w polu karnym rywali, zdobywając gole po strzałach właśnie głową.
Najpierw Jodłowiec sprytnie wykorzystał dośrodkowanie Tomasza Brzyskiego, a po przerwie z bliska trafił Rzeźniczak. Podawał mu... Jodłowiec, oczywiście głową.
- Trener uczulał nas, żebyśmy byli czujni pod bramką rywala i szybko reagowali przy stałych fragmentach gry. Wszedłem w tempo, idealnie tak, jak chciałem. Udało się - cieszył się silny jak tur i twardy jak skała Jodłowiec, który w defensywie przestawiał jak klocki lego ofensywnych graczy Śląska.
Przeczytaj również: Ukraina - Polska. Mecz odbędzie się bez kibiców. FIFA zamknęła stadion!
- Natura dała mi siłę, więc w ogóle nie muszę chodzić na siłownię. A od pseudonimu "Skała" wolę jednak swój, "Jodła", bo skała się kruszy - żartował Jodłowiec, który kolejnym znakomitym występem pokazał, że zasługuje na powołanie do reprezentacji. Podobnie zresztą jak Rzeźniczak.
- Legia pokazała, że jest klasowym zespołem i jeśli chodzi o polskie realia, to miażdży całą ligę - przyznał bezbarwny w sobotę Sebastian Mila, kapitan Śląska.
Wyniki 10. kolejki T-Mobile Ekstraklasy:
27 września (piątek)
Podbeskidzie - Piast 0:1
28 września (sobota)
Cracovia - Pogoń 0:1
Ruch - Wisła 1:1
Legia - Śląsk 2:1
29 września (niedziela)
Zagłębie - Jagiellonia 1:1
Lech - Widzew 1:0
30 września (poniedziałek)
Górnik - Zawisza (18.00, Canal+ Family HD)
Lechia - Korona (20.30, Canal+ Sport HD)