Henning Berg rozstał się z Legią po remisie z Górnikiem Zabrze w rundzie jesiennej sezonu 2015/16. O takiej decyzji mówiło się od dłuższego czasu, a powiększająca się strata do Piasta Gliwice i marazm w zespole tylko ją przyspieszyły. Jednak Norweg cały czas pobierał wynagrodzenie z klubowej kasy, które mu przysługiwało zgodnie z jego umową. Tylko znalezienie przez byłego szkoleniowca wicemistrzów Polski nowej pracy sprawiłoby, że klub z Łazienkowskiej przestałby mu płacić, a jego roczna pensja wynosiła ponad 350 tysięcy euro. W czwartek potwierdziły się doniesienia mediów i Berg został zaprezentowany jako nowy trener Videotonu.
- Zdobyłem z Legią mistrzostwo Polski i krajowy puchar. Podobne cele będę miał w Videotonie, czołowym klubie węgierskiej ligi. Jestem przekonany, że skutecznie powalczymy o sukcesy. Wyzwanie jest bardzo atrakcyjne i mam nadzieję, że zaistniejemy również w europejskich pucharach. Będę pracował w miejscu z ambicjami i przyszłością - powiedział były obrońca Manchesteru United za pośrednictwem oficjalnej strony węgierskiego klubu.
Dyrektor sportowy Videotonu podkreślił, że jest zadowolony z podpisania umowy z Norwegiem doceniając jego umiejętności. Liczy na zdobycie tytułu oraz dobrą postawę w europejskich pucharach pod wodzą Berga.
- Jesteśmy dumni, że nasz klub w kolejnym sezonie poprowadzi szkoleniowiec takiego kalibru. To nadal młody i niesamowicie zmotywowany trener. Oczekiwania są duże i mam nadzieję, że za rok będziemy świętować mistrzostwo Węgier. Widzę również szansę na awans do fazy grupowej Ligi Europy. Jestem przekonany, że Berg wniesie nową jakość i podniesie poziom mentalny klubu, ale też całej węgierskiej piłki - oświadczył Zoltan Kovacs.
Henning Berg has been appointed head coach of Videoton pic.twitter.com/yVsmR8uLm5
— Tomasz Mortimer (@TMortimerFtbl) 5 maja 2016