Wojciech Szczęsny zdobył mistrzostwo Hiszpanii z Barceloną. Były reprezentant Polski został sprowadzony do Barcelony od razu, gdy bolesnej kontuzji doznał Marc-Andre Ter Stegen. 35-latek był na ustach wszystkich hiszpańskich mediów w sytuacji, jak wywalczył miejsce w podstawowym składzie. Największą uwagę mediów przykuł jednak fakt, że polski bramkarz nie kryje się ze swoim nałogiem, jakim jest palenie papierosów.
- Dla mnie to zły wizerunek. Kiedy widzę kogoś takiego, widzę osobę chorą. To chory człowiek i ukarałbym go - grzmiał ostatnio Francisco Jose "Lobo" Carrasco.
Do grona krytyków dołączył także Edu Pidal w audycji "Radioestadio Noche".
- Wizerunek Szczęsnego palącego papierosa, jakby już robił sobie jaja... To nie jest dobry wizerunek, to nie jest przykład czegokolwiek i dla nikogo - tłumaczył.
Katalońskie media stanęły w obronie Wojciecha Szczęsnego! "Podobnie powinno być ze Szczęsnym"
W tym temacie wypowiedział się dziennikarz katalońskiego "El Mundo Deportivo", który stanął w obronie Polaka.
- Nie do końca to rozumiem, bo przecież Szczęsny nie pali w trakcie meczów czy treningów - powiedział Roger Torello. Jego zdaniem najważniejsze jest to, jak 35-latek spisuje się na meczach, czy treningach, a wystawianie go w podstawowym składzie wskazuje na to, że ma zaufanie Hansiego Flicka.
Dziennikarz przedstawił, że w przeszłości fotografię z cygarem miał także Michael Jordan i wówczas nikt nie miał z tym problemu.
- Wtedy nikt nie widzi żadnego problemu. Podobnie powinno być ze Szczęsnym - zaznaczył Torello.
Jakiś czas temu Szczęsny wypowiedział się w sprawie swojego nałogu.
- Przegrałem tę walkę. Proszę, nie naśladujcie mnie. Kiedy byłem bardzo młody, stworzyłem nawyk, który jest dla mnie bardzo negatywny i wiem, że tak jest. Po prostu przegrywam z nim. Więc dla każdego, kto to ogląda: nie rób tego, co ja zrobiłem - przyznał Szczęsny, wykazując się dużą dozą samokrytycyzmu i świadomości problemu.
