Klub już rozpoczął poszukiwania nowego dyrektora sportowego, który będzie odpowiedzialny zarówno za budowanie drużyny, jak i za zarządzanie skautingiem, analizą danych oraz szeroko pojętą rekrutacją. Wypowiedzi sugerują, że Legia dąży do zatrudnienia osób z międzynarodowym doświadczeniem, które mogą wnieść świeże spojrzenie na rozwój klubu. To nie tylko zmiana na stanowisku trenerskim, lecz także intensyfikacja działań związanych z analizą oraz pozyskiwaniem zawodników.
ZOBACZ: Oczy wyszły nam z orbit po tym, co Barcelona wrzuciła o Wojciechu Szczęsnym! Potworna wpadka
Na liście potencjalnych kandydatów do objęcia funkcji dyrektora sportowego znajduje się kilka interesujących nazwisk, w tym Mindaugas Nikolicius. O kandydaturze 41-letniego Litwina poinformował serwis meczyki.pl. Wcześniej pełnił funkcję dyrektora sportowego w chorwackim Hajduku Split. Nazwisko "Nikolicius" nie przewijało się już w świecie polskiej piłki – ostatnio spekulowano, że mógłby objąć stanowisko w Rakowie Częstochowa.
Mindaugas Nikolicius, przed pracą w Hajduku Split, zdobywał doświadczenie w takich klubach jak szkocki Heart of Midlothian, litewski Zalgiris Wilno czy chorwacka Gorica, a także w reprezentacja Litwy. Jego kadencja w Hajduku zakończyła się niedawno, w czerwcu tego roku, zdążył jednak zdobyć reputację skutecznego menedżera. Do jego największych osiągnięć należy jedna z kluczowych transakcji w ostatnich latach w chorwackiej piłce – sprzedaż Luki Vuskovicia do Tottenhamu za 11 milionów euro, co jest jednym z najwyższych transferów w historii Hajduka.