"Lewemu" brakuje szczęścia

2009-11-09 8:30

Kontuzje i kartki wykluczyły ze składu Lecha na mecz w Bytomiu aż ośmiu piłkarzy. Osłabiony "Kolejorz" nie był w stanie pokonać Polonii i stracił kolejne punkty.

Pierwsza połowa tego spotkania w niczym nie przypominała starcia czołowych ekip Ekstraklasy. To był koszmar. Na szczęście po przerwie piłkarze obu drużyn zaczęli grać dużo lepiej. Na prowadzenie gości wyprowadził Robert Lewandowski (21 l.), który pewnym strzałem po ziemi wykorzystał doskonałe prostopadłe podanie Jakuba Wilka (24 l.). Wydawało się, że Lech pójdzie za ciosem, ale niespodziewaną kontrę wyprowadził Marcin Radzewicz (29 l.), który popisał się kapitalnym strzałem w okienko. Obie drużyny miały jeszcze kilka dogodnych sytuacji, ale Wilk trafił w słupek, a Grzegorz Podstawek (30 l.) w... trybuny.

- Wielka szkoda dwóch punktów, bo mieliśmy jeszcze kilka sytuacji i prowadziliśmy - żałuje Robert Lewandowski. - Niestety, nasze strzały były blokowane, a ja z kolei mijałem się z piłką. Straciliśmy kolejne punkty i szansę na odrobienie części strat do Wisły. Brakuje nam szczęścia... - kręci głową "Lewy".

Polonia B. - Lech 1:1
Bramki: 0:1 Lewandowski, 63. min, 1:1 Radzewicz, 71. min
Sędziował: Szymon Marciniak 4, widzów: 5000

Polonia: Skaba 3 - Hricko 4, Kulpaka 3, Kilar Ż 2, Kotrys 2 - Barcik 3 (69. Zieliński), Bażik 1 (46. Sawala 2), Grzyb 4, Nowak 2, Radzewicz 5 (77. Tomasik) - Podstawek 2

Lech: Burić 3 - Kikut 2, Wojtkowiak 3, Bosacki Ż 3, Djurdjević 3 - Możdżeń 3, Injac 2, Bandrowski 3, Wilk 4 (82. Cueto) - Lewandowski Ż 5, Mikołajczak 2 (89. Zapotoka)
Nasza ocena - dobry minus

Najnowsze