Lucas Podolski postanowił pochwalić się osiągnięciem, którego chyba sam nie mógł się spodziewać. Napastnik Górnika Zabrze w swoim życiu już wielokrotnie dostawał trofea za indywidualne osiągnięcia piłkarskie, a także wznosił najważniejsze patery w świecie wielkiego futbolu. Niespodziewanie, Niemiec został nagrodzony w sposób, którego sam się nie mógł spodziewać. Swoim najnowszym wyróżnieniem postanowił pochwalić się za pośrednictwem Instagrama.4
Jerzy Dudek o zamieszaniu wokół meczu Polska - Rosja. Ważne słowa w kierunku piłkarzy, mocny przekaz
Lucas Podolski chwali się osiągnięciem. Nie tyczy się ono piłki nożnej
Okazuje się, że najnowsze osiągnięcie Podolskiego tyczy się branży gastronomicznej. Napastnik, który posiada w Kolonii własną restaurację serwującą kebab został uznany przez Kölner Stadt-Anzeiger najlepszym lokalem tego typu w całych Niemczech. O tym, jak dobre jedzenie serwuje Podolski, można przekonać się, czytając opinie fanów lokalu, którzy w internecie wprost rozpływają się nad daniami sygnowanymi nazwiskiem byłego napastnika Galatasaray, Interu Mediolan i Arsenalu. Aż żal bierze, że napastnik nie zdecydował się jeszcze na utworzenie oddziału swojej restauracji w Polsce.
Aby zobaczyć, jak wyglądał ślub Lukasa Podolskiego, przejdź do galerii poniżej.
Podolski uwielbia kebaby. Mówił o swoim synu
O tym, że Lukas Podolski zapałał miłością do tureckiej kuchnii za sprawą swojej gry w Galatasaray, nie trzeba przekonywać nikogo. W jednym wywiadzie, mistrz świata z 2014 roku przekonywał, że nie miałby za złe, jakby jego syn w przyszłości zajął się gastronomią.
- Nie będę syna cisnął, tak jak mnie nikt nie cisnął. Sam wybierze jeśli w ogóle talentu mu starczy. Jest teraz w akademii Górnika w drużynie U-14. Wrócił z obozu z drużyną, podoba mu się, znalazł kolegów. Trenował wcześniej w Japonii, Anglii, Turcji, zobaczymy, co z niego wyrośnie. Ale nie poganiam, nie cisnę. Uda mu się, to dobrze. A jak nie to kebaby będzie sprzedawał i też będzie dobrze - mówił Podolski w rozmowie z "Piłką Nożną".