Lukas Podolski spotkał się z niespodziewaną wręcz odmową! Napastnik Górnika Zabrze, który bierze także udział w transferach klubu ze Śląska, miał, według doniesień, dzwonić do Mateusza Musiałowskiego, którego umowa z Liverpoolem najprawdopodobniej nie zostanie przedłużona. Niestety, młody piłkarz miał podziękować za zainteresowanie swoją osobą!
Lukas Podolski miał wykonać ważny telefon. Otrzymał odmowę!
Według informacji Macieja Kmity ze Sportowefakty.wp.pl, Lukas Podolski miał w ostatnim czasie wykonywać telefon do piłkarza Liverpoolu Mateusza Musiałowskiego. Zawodnik klubu z Anfield, mimo, że będzie najprawdopodobniej odchodził od przedstawicieli Premier League, to na razie nie przyjmuje ofert. O jego usługi, prócz Górnika Zabrze w postaci Podolskiego, miały pytać takie kluby jak Śląsk Wrocław, Jagiellonia Białystok i Warta Poznań. Ich oferty okazały sie dla zawodnika również nieatrakcyjne. Sprawa telefonu Podolskiego jest o tyle zadziwiająca, że nie tak dawno Lawrence Ennali przyznawał, że przeszedł do Polski tylko i wyłącznie dzięki zainteresowaniu okazanego przez piłkarskiego mistrza świata z 2014 roku.
- Przed podjęciem decyzji byłem trochę sceptyczny. Nie znałem Polski, nie znałem polskiej ligi, wiedziałem, że będę tu sam. To sprawiało, że miałem wątpliwości. Ale Podolski zaczął dzwonić. Najpierw do mojego agenta, gdy byłem na wakacjach. Opowiadał dużo dobrego o Górniku, przekonywał, że warto tu przyjść. A Lukas Podolski to w Niemczech wielkie nazwisko. No więc kiedy dzwoni do ciebie Podolski to… Jakby to powiedzieć, to był dla mnie niemal zaszczyt. Że ktoś taki namawia mnie do wspólnej gry w jego klubie - mówił Ennali.