Maciej Makuszewski doznał kontuzji 10 grudnia. W dwudziestej szóstej minucie jego prawe kolano wygięło się w nienaturalny sposób. Piłkarz Lecha Poznań boisko opuszczał ze łzami w oczach. Diagnozy okazały się fatalne. Skrzydłowy zerwał więzadło krzyżowe i poboczne, a szacowany czas powrotu do zdrowia określono na około siedem miesięcy.
Występ Makuszewskiego na mundialu stanął więc pod dużym znakiem zapytania. Najnowsze wiadomości są jednak optymistyczne. Reprezentant Polski operowany był przez znanego włoskiego lekarza, profesora Piera Paolo Marianiego. "Maki" udał się na kolejną wizytę kontrolną do Rzymu. Jak podaje "Przegląd Sportowy" najnowsze wieści o stanie operowanego kolana są optymistyczne.
Włoski doktor zezwolił Makuszewskiemu na truchtanie. Ponadto, będzie mógł ćwiczyć z pełnym obciążeniem nawet wtedy, gdy ból kolana będzie powracał. Za miesiąc odbędzie się kolejna wizyta u profesora Marianiego. Wówczas zapadnie decyzja, czy zawodnika "Kolejorza" będzie mógł wrócić do treningów z piłką. Data powrotu na boisko jest jednak nadal sporą niewiadomą.
Uśmiech mówi wszystko pic.twitter.com/xtm8oNmrdX
— Lech Poznań (@LechPoznan) 16 stycznia 2018
Zobacz również: Poważna kontuzja Macieja Makuszewskiego. Długa przerwa piłkarza Lecha Poznań