Lech Poznań ma trudny okres, bowiem nie mogą zanotować serii zwycięskich meczów, przez co czołówka Lotto Ekstraklasy odskoczyła nieco "Kolejorzowi". Dlatego mecz z Cracovią, która w ostatnich spotkaniach prezentowała się dobrze, był bardzo ważny. Lech sprostał zadaniu i pokonał "Pasy" na własnym obiekcie 1:0, a bohaterem gospodarzy został Emir Dilaver.
Cała radość drużyny z Poznania została przyćmiona przez sytuację z pierwszej połowy. W dwudziestej szóstej minucie spotkania Maciej Makuszewski doznał poważnej kontuzji kolana. Pomocnik Lecha próbował w pełnym biegu przyjąć piłkę, ale tak niefortunnie postawił prawą stopę, że kolano zawodnika wygięło się w nienaturalny sposób. Makuszewski schodził z boiska ze łzami w oczach.
Już podczas meczu wiadomym było, że kontuzja reprezentanta Polski jest poważna. Dziennikarz "Przeglądu Sportowego" Piotr Wołosik cytując piłkarza poinformował, że Makuszewski ma zerwane więzadła w prawym kolanie. Zarówno więzadło krzyżowe jak i poboczne. W najlepszym wypadku przerwa skrzydłowego może potrwać pół roku.
M.Makuszewski: najpewniej zerwane krzyżowe i poboczne. Żal Makiego...
— Piotr Wołosik (@PiotrWolosik) 11 grudnia 2017
Zobacz również: Kiko Ramirez wbił szpilkę Wiśle Kraków po zwolnieniu [ZDJĘCIE]