Formalna podstawa do tego była mocna. Matka Maora pochodzi z Legnicy i tam mieszkała przed wyjazdem do Izraela. Obywatelstwo polskie ułatwia sytuacje i klubowi, który nie musi załatwiać Meliksonowi pozwolenia na pracę. I samemu piłkarzowi, który automatycznie stał się mieszkańcem Unii Europejskiej.
Obywatel polski Maor Melikson nadal jednak pozostanie reprezentantem Izraela w którego drużynie zadebiutował w ub. roku w meczu z Urugwajem.