Petteri Forsell

i

Autor: CYFRA SPORT

Miał grać w Cracovii, ale z transferu nici bo... jest za gruby

2017-06-29 15:05

Fin Petteri Forsell miał trafić z pierwszoligowych boisk na salony Ekstraklasy. Wydawało się, że napastnik spędzi następny sezon w Cracovii, ale niespodziewanie oblał testy na densytometrze - urządzeniu badającym tkankę tłuszczową. Michał Probierz nie zabrał go na zgrupowanie pierwszego zespołu.

Cracovia zakontraktowała fińskiego piłkarza w tym okienku transferowym. Kiedy ten przybył do Krakowa, sprawy zaczęły się komplikować. Forsell wypadł fatalnie na badaniach tkanki tłuszczowej. Mówiąc wprost, dla sztabu szkoleniowego "Pasów" okazał się za gruby.

- Piłkarz przeszedł badania na desyntometrze. Nie wypadły one pozytywnie. Trener się zastanawia - zdradził "Gazecie Krakowskiej" prof. Janusz Filipiak, właściciel Cracovii.

W czwartek piłkarze Michała Probierza rozpoczynają zgrupowanie w Grodzisku Wielkopolskim. Fin nie znalazł się w gronie zawodników, których zabrał ze sobą na obóz sztab szkoleniowy "Pasów". Jego przyszłość wyjaśni się w najbliższych dniach. Albo nabytek Cracovii będzie musiał nad sobą popracować albo jego przygoda w barwach "Pasów" skończy się tak szybko jak zaczęła.

Petteri Forsell to 26-letni pomocnik. Ostatnie półtora roku spędził w Legnicy. W poprzednich rozgrywkach zanotował 30 pierwszoligowych występów w koszulce Miedzi. Strzelił 13 bramek.

Najnowsze