Jubileuszowy występ z Wartą
W tym sezonie Skóraś rozkręcił się na dobre i należy do liderów mistrza Polski. Wszystko wskazuje na to, że po rozgrywkach zmieni klub, bo już teraz nie brakuje chętnych na pozyskanie utalentowanego pomocnika. Derby Poznania były jego jubileuszowym występem w lidze. Z Wartą zagrał po raz setny. Oczywiście uczcił to wydarzenie w najlepszy możliwy sposób, bo spotkanie z lokalnym rywalem było jego popisem, bo dwa razy pokonał bramkarza. Najpierw zrobił to w pierwszej połowie, a sąsiadów zza miedzy dobił efektownym strzałem w końcówce zawodów.
Nastawia się na starcie w Lidze Konferencji
Pod względem zdobytych bramek to najlepszy sezon w karierze Skórasia. W lidze strzelił już osiem goli, a kolejne siedem dorzucił w Lidze Konferencji, gdzie tak świetnie spisuje się mistrz Polski. - Indywidualnie mogę być zadowolony, bo strzeliłem dwa gole - powiedział Skóraś po zawodach, cytowany przez klubowe media. - W dobrych nastrojach przystąpimy do konfrontacji z Fiorentiną. Takie rywalizacje, jak ta z mocnym włoskim klubem, czy wcześniej z Villarreal to dla nas dodatkowa motywacja, żeby równać do najlepszych. Zaszliśmy już naprawdę daleko w Lidze Konferencji. Jednak wciąż jeszcze jesteśmy głodni kolejnych sukcesów w tych rozgrywkach. W czwartek wychodzimy i robimy swoje - zapowiedział młody piłkarz.
Holender myśli o Europie
Trener John van den Brom był zadowolony nie tylko ze skuteczności Skórasia, a także z tego, że „Kolejorz” zachował czyste konto. - Robimy kolejny krok w kierunku tego, czego chcemy w lidze, czyli zakwalifikowania się do pucharów w kolejnej edycji - powiedział Holender. - Musimy być w pierwszej czwórce, aby zagrać w Europie. Cieszy wygrana na zero z tyłu, bo to dobry prognostyk przed meczem z Fiorentiną - stwierdził szkoleniowiec Lecha.
Imponująca seria Fiorentiny
Piłkarze mistrza Polski 13 kwietnia na Bułgarskiej powalczą z włoskim klubem w pierwszym spotkaniu 1/4 finału Ligi Konferencji. Jest o co grać, bo UEFA płaci dwa miliony euro za awans do kolejnej rundy. W ostatniej kolejce Fiorentina zremisowała 1:1 u siebie ze Spezią i zajmuje w tabeli dziewiąte miejsce. Ekipa z Florencji może pochwalić się imponującą serią, licząc wszystkie rozgrywki. „Viola” jest niepokonana od 13 spotkań. W lidze włoskiej ta passa wynosi: siedem meczów bez porażki.